wtorek, 23 kwietnia 2013

Kocie pasożyty zewnętrzne-jak ustrzec przed nimi naszego mruczka

Witam po dłuższej nieobecności ;) Nareszcie dodaję kolejny post,tym razem o kocich pasożytach.Miałam ''wrzucić'' post o tygrysie,lecz z powodu wystąpienia paru błędów nie było to możliwe.Niemniej jednak mam nadzieję,iż szybko uda się naprawić ten błąd.Tymczasem zapraszam do zapoznania się z poniższym artykułem ;3


  Wiosna sprawia,że świat wydaje się piękniejszy,a promienie słońca zachęcają do przebywania na dworze.Nie tylko nas,ludzi,lecz także nasze zwierzaki,w tym również i koty.Jeśli nasz kot jest kotem wychodzącym-bardzo dobrze,niech wychodzi na dwór.Słońce zapewni mu dawkę witaminy D,drapanie drzew ustrzeże go przed posiadaniem zbyt długich pazurów,a polowanie i bieganie sprawią,że pozostanie na dłużej w dobrym zdrowiu i zachowa prawidłową wagę.Niemniej jednak powinniśmy uważać,gdyż wśród, soczystych,zielonych traw kryją się różne,nieprzyjemne niespodzianki.Jedną z nich są kocie pasożyty zewnętrzne,takie jak kleszcze czy pchły.Jak się przed nimi ustrzec i czy można zapobiec ich inwazji? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w tym artykule.

                        Ryjek na dworze



Dlaczego kleszcze i inne pasożyty zagrażają naszym kotom?

To dlatego,iż przenoszą one groźne choroby,takie jak np.boreliozę,kleszczowe zapalenie mózgu,babezjozę czy tularemię.Zarazić mogą zresztą zarówno zwierzęta,jak i ludzi.

Gdzie najczęściej kryją się pasożyty?

Lubią one przebywać w trawach i na drzewach,z których spadają na swoją ofiarę.Nie sposób zabronić kotu przechadzek po lasach czy łąkach (chyba,że nasz kot jest niewychodzący),toteż ryzyko inwazji jest bardzo wysokie.

Jak ustrzec kota (i siebie) przed atakiem pasożytów?

Jeżeli mówimy o ludziach,to najważniejsze jest zakładanie okrycia głowy i odzież zakrywającą duże połacie ciała na czas przechadzki w miejscach występowania kleszczy;warto pamiętać również o obejrzeniu ciała po powrocie z przechadzki-jeśli kleszcze jeszcze się ''nie wbił'',wystarczy go strzepnąć.Dla kota najlepiej będzie kupić obrożę lub kropelki działające przeciw pasożytom zewnętrznym.Obecnie na rynku dostępny jest szeroki wybór środków działających profilaktycznie i warto się w nie zaopatrzyć,by ustrzec naszego kota przed atakami pasożytów.

Co zrobić,gdy zauważymy,że nasz kot ma kleszcza?

W żadnych razie nie wykręcamy ani nie wyrywamy kleszcza w nieodpowiedni sposób! Jeśli jego ''główka'' zostanie w ciele kota,na pewno cały zabieg nie przyniesie mu korzyści.Nie wolno również smarować kleszcza alkoholem,benzyną ani innymi środkami-zwymiotuje on wówczas całą zassaną już krew-wraz z bakteriami,które znajdą się w kocim krwiobiegu.Najlepiej usunąć insekta za pomocą pęsety lub specjalnej kleszczołapki.Warto również skontaktować się z lekarzem weterynarii.





kleszczołapki




Co zrobić,by nasz kot nie miał pcheł?

Pchły to również poważny problem.Powodują zapalenie skóry i  jej uporczywe swędzenie,w dodatku ciężko jest się ich pozbyć.Najlepszym sposobem jest zakup preparatów przeciwpchelnym i dbanie o higienę kociego legowiska-należy je wyprać co jakiś czas w szamponie przeciwpchelnym.Do podstawowych zabiegów zaliczyć trzeba również regularne odkurzanie domu.



Jeśli odpowiednio zadbamy o naszego kociego przyjaciela,mamy szansę na ochronienie go przed pasożytami.Będzie on mógł wtedy bez obaw korzystać z uroków podwórka :) Postarajmy się zatem i dajmy mu tę szansę! ;)



Brak komentarzy: