piątek, 18 lipca 2014

Kocie gadżety cz.5

 Dzisiaj przygotowałam dla Was kolejny post z serii "Kocie gadżety".Tym razem zaprezentuję gadżety,które sama posiadam i oczywiście krótko je opiszę :) Mam nadzieję,że post się Wam spodoba i przeczytacie go.Zapraszam także do zostawiania komentarzy.
1.Kocia podkładka na biurko 
Mam taką na biurku i bardzo się przydaje.Niestety jasny fiolet niezbyt dobrze znosi towarzystwo długopisu,pióra i kredek,ale w końcu do tego są te podkładki :) (Zdj. okładka,ciekawyblogokotach.blogspot.com).Oczywiście z podkładki patrzy na mnie mały,szary kociak o pięknym umaszczeniu i naprawdę wielkich oczach.
2.Kalendarz Kot Simona
Dostałam do od siostry.Bardzo się przydaje,jest praktyczny,bo mam miejsce na notatki,a także zawiera informacje o tym,jakie święto jest danego dnia.Oprócz tego oczywiście kalendarz jest bardzo dobrym pomysłem na prezent dla kociarza,ponieważ zawiera rysunki kota,autorstwa Simona Tofielda,które dodają kalendarzowi czegoś "kociego" i dlatego dodaję go do tego posta :)
Można go kupić już od 17 zł :) Z pewnością będzie świetnym prezentem dla miłośnika/miłośniczki kotów.

3.Figurka kota na ścianę
Oczywiście figurka kota.Mam ją u siebie na ścianie i postanowiłam również umieścić ją w tym poście.Kotek jest bardzo ładny,z długim ogonem i wąsami.Powiesiłam go na zielonej ścianie w moim pokoju.Również otrzymałam go od siostry.

4.Pocztówka z kotem
Przywieziona przez moją siostrę ze stolicy Francji-z Paryża.Przedstawia kota,który był symbolem kabaretu Le Chat Noir.Ta pocztówka wisi u mnie na tablicy korkowej.Ja także miałam okazję taką zakupić,są bardzo popularne.
A teraz coś dotyczącego tego kabaretu,a tym samym-kota.
Le Chat Noir (pl. Czarny Kot) — XIX-wieczny kabaret skupiający ówczesną bohemę artystyczną Paryża. Kabaret został otwarty 18 listopada 1881 przez Rodolphe Salisa, a mieścił się na ulicy Boulevard Rouchechouart pod numerem 84. Zamknięcie kabaretu odbyło się w 1897. Wówczas zostały otwarte repliki kabaretu od Petersburgu do Barcelony. Pod nazwą "Czarny Kot" funkcjonują do dziś kawiarnie na greckiej wyspie Korfu oraz w Brukseli.

To już niestety koniec 5 części z serii dotyczącej kocich gadżetów.Mam nadzieję,że post Was zainteresował i skomentujecie go :).Ostatni tekst,dotyczący kabaretu pochodzi z Wikipedii.Zdjęcia i nagłówek stworzyłam ja

Brak komentarzy: