wtorek, 12 marca 2013

Trochę humorku ^^

Tak,to znowu ja,Skorupka.I znów powracam z porcją świeżych,śmiesznych kocich fotek,filmików,żartów i ogólnie...Humoru!Mam nadzieję,że czytając komentarze dodane do zdjęć,kawały i śmieszne filmiki z kotami w roli głównej  to się uśmiechniecie i chętnie ten post skomentujecie ^^ No cóż,miłego czytania i oglądania ^^
 No to może na początek...kawały,tym razem trzy ;)

Wyjeżdżając na wczasy, facet zostawił swojemu bratu pod opieką kota. Dzwoni po tygodniu z Mazur i pyta, jak tam jego kot.
- Niestety, przykro mi, ale kot zdechł.
- Ech, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu.
Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni, a ty powiedziałbyś,
że kot spadł z dachu i leży u weterynarza, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni, usłyszałbym,
że mimo wysiłków weterynarza mój kociak zdechł. No ale cóż, stało się, powiedz mi lepiej, co tam u mamy?
- No więc mama siedzi na dachu i nie chce zejść...

 Słuchaj, są na świecie czarne koty, prawda?
-No jasne ze są, czemu ma ich nie być?
A są takie koty, czarne oczywiście, wielkości ok. metra?
-Pewnie są, jakieś wypasione albo coś takiego.
A takie półtora metra, czarne?
-No nie wiem, może gdzieś jakieś pojedyncze egzemplarze. Ale to chyba niemożliwe.
A czarne koty dwumetrowe?
-Nie. Takich to nie ma na pewno.
-No to kurde pięknie. Przejechałem księdza.

Czy nie widziała pani mojego męża? Godzinę temu poszedł utopić w rzece kota...
- Skoro pani wie, gdzie jest, to czemu pani pyta?
- Bo kot wrócił do domu...

To była niewielka porcja żartów,ale mam jeszcze śmieszne filmiki ^^


 I oczywiście klasycznie,zdjęcia...Tym razem jednak bez podpisów,musicie bowiem sami je wymyślić!;) Udanej zabawy ^^ PS:Jak jakieś zdjęcie się powtórzyło,to sorry :/



 

Brak komentarzy: