wtorek, 12 marca 2013

Kocur czy kocica?-Poradnik cz. 2

Witajcie :) Dziś będę kontynuowała pisanie wcześniejszego poradnika na temat wyboru kota.W poprzedzającym poście pisałam na temat doboru rasy kota,dachowy czy też rasowy.Tym razem myślę,że powinnam zająć się sprawą porównania płci kotów.Jakiego kota lepiej zaadoptować-Kocura,czy też może kotkę?
Wiele osób,dokonując wyboru kota staje przed ważną sytuacją.To od naszej decyzji będzie zależało,jaki kot trafi do naszego domu.Decyzja powinna być podjęta spokojnie,uważnie,roztropnie i wpierw powinna być skonsultowana z innymi domownikami np. rodzicami.Jeśli oni się zgodzą,możemy razem przemyśleć sprawę,odpowiedzieć sobie na kilka pytań (czy będziemy w stanie zająć się kotem?;Kto zajmie się kotem podczas naszej nieobecności?;Dlaczego chcemy kota?;Czy stać nas na utrzymanie kota;) ale i również na pytania dotyczące tego,jakiej maści,płci,rasy ma być kot,a także,czy go adoptujemy,czy kupujemy.W poprzednim poście opisywałam początek-skąd bierzemy kota i czy ma być on rasowy,czy dachowy,czyli podstawa.Dzisiaj zajmiemy się analizą tego,którego kota lepiej wybrać-kocurka czy kotkę?

Kocur i kotka-Porównanie
Każda z tych płci jest odmienna i ma plusy i minusy.Najbardziej decyduje tu,to gdy jest okres rui i dbanie o teren kotów obu płci.Kastracja bądź sterylizacja spowoduje,że wyeliminujemy pewne niechciane zachowania kocurów i kotek np. znaczenie terenu,czy też w okresie rui-kocięta i dłuższe "ucieczki" z domu.
Kwestia płci jest ważna głównie,jeśli chcemy mieć kota nie poddanemu takiemu zabiegowi.Jeśli  nie chcemy kastrować kocura musimy się spodziewać pewnych niepożądanych zachowań np.
-W okresie rui u kotek kocur może "dawać się we znaki"
-Niewykastrowane kocurki często znaczą teren i/lub wdają się  w bójki
To tylko dwa przykłady tego,co robią niewykastrowane kocury.Podobne zachowania zachodzą u kocic,ale na dodatek kociczki mogą mieć kocięta.Często osoby chcą mieć kocięta,co jednak nie oznacza,że ciąża u kotek jest pozytywna,ale nie jest ona również negatywna.Jest skutkiem niewysterylizowania zwierzęcia,ale to,czy właściciel będzie chciał potomstwo,zależy od właściciela.Tak więc,jeśli nie chcemy mieć kociaczków,lepiej weźmy pod swój dach kocurka.

Koty wykastrowane czy też wysterylizowane nie powinny sprawiać kłopotów związanych z okresem rozrodczym.Takie koty zazwyczaj mogą zamieszkać ze zwierzęciem przeciwnej płci i nie dojdzie u nich do ciąży.Koty będą po prostu neutralnie nastawione do siebie pod tym względem.

To,czy chcemy mieć kocura,czy kotkę leży już po naszej stronie-to my powinniśmy podjąć decyzję.Jednak moim zdaniem,osoba niedoświadczona nie powinna brać kotki,która nie została poddana zabiegowi sterylizacji-doprowadzi do niepotrzebnej,większej ilości kotów.

Mam nadzieję,że post się spodobał i (niektórym ;)) ułatwił wybór kota.Już niebawem opiszę,czy lepiej wziąć kociaka,czy też dorosłego kota,a następnie będzie już końcowy post,ale o tym dowiecie się później :)

1 komentarz:

zuzka-lobuzka pisze...

Świetny post :) Poruszyłaś w nim ważne zagadnienia :D